moje cudowne nożki z zeszłego roku
.... na zdjeciu jakies 45 kg.
aktualnie z 64...
nienawidze sie za To co zrobiłam ze swoim ciałem
dzisiaj troche wiecej zjadłam ale za to jakies 40 minut rolek, 2 godziny spaceru i troche truchtu.
Od dzisiaj zaczynam wyzwanie przysiadowe, jutro zaczne a6w (jutro pokaze wam jakie efekty osiagnelam w zeszłym roku), i oczywiście porządna dieta.
zero słodyczy! bo to moj najwiekszy wrog.