Dodano: 22 MAJA 2012
Ale śliczne *_*
Kurde ,dzisiaj szło mi wszystko pięknie .
Dopóki mama nie kupiła moich ulubionych lodów .... -,-
rano : 2x chleb (218) z szynką z inyka (20) i warzywa
szkoła: grejpfrut,banan, 2 jogurty (120) kawałek batonika (50)
obiad: warzywa , ryż (100) ,ryba (200) ,łyk soku(30),kilka paluszków(12) multiwitamina (10)
podwieczorek: lody(500)
1158/800 - ,-
ale zaliczam dzień do niezawalonych ,bo zaraz idę ćwiczyć. jutro będzie już o wiele lepiej ,bo na zakupy jadę ;)
i jutro powinnam zjeść 800 kcal bez owoców i warzyw ,ale ja tego jem duużo ,więc zrobięsobię oko,ło 1000 ale z warzywami owocami.
plan na jutrzejszy bilans :
6:30 - 2 x chleb (218) z szynką (20) i warzywami. , herbata zielona .
10:10 - 2 x jabłko
12:40 - grejpfrut,jogurt(140)
16:05- nie wiem
Komentarze
marzenie50
bilans łaaaadny nie przesadzaj :) ja już lodów nie doliczam do bilansu chyba ze zjem ekstremalnie dużo :)
22/05/2012 23:24:55
thinandbeautiful
Dzisiaj też o mało nie zawaliłam lodami, bo dziadek kupił lody i już chciałam brać, ale się powstrzymałam, bo pomyślałam, że zawalę, a nie chcę tego. Potem zobaczyłam ile kcal mają te lody to aż się przeraziłam, że prawie 300kcal. :)
22/05/2012 19:43:45
