piątek , piątek , piątek . caly tydzień jako tako zleciał .
dziś małe sprzątanie przedświątczne hahaha , czyli Tygrysica wreszcie wysprzątana :D:D:D
i znów mam ulubione danie , załapałam się na obiad u Isabell
" penne ala Isabell ze szpinakiem , piczarkami , i kukurydzą " rewelacja ;d
see yaa d