hm, ten Pan cudownie tworzy, prawda? ;>
mówiłam kiedyś może, że jedną z rzeczy której najbardziej nie cierpię jest deszcz i wilgoć?
po prostu choroba.
[każdy ma jakieś fiu-bździu, no.]
już wole ukrop. naprawdę.
jestem dumną posiadaczką umiejętności zagrania fragmentów do dwóch piosenek, które większości nic nie powiedzą.
ale chwilowo z pasją oddaję się graniu. o.
wakacji nie czuję dalej. ^_^
[je się chyba czuje dopiero jak się skończą.]
nie pozostaje mi nic innego, jak Was uściskać W-Większośc-Licealiści! :)
"Gdziekolwiek pójdziesz, nie pozbędziesz się siebie."