Nie wiem co powiedziec... najlepiej nie powiem nic bo nie mam ochoty tu nic pisac.W ostatnim czasie baaaaaaaaaardzo duzo sie wydazyło ale nie chce sie o tym tutaj rozpisywac.jakos wewnętrznie nie ma chumoru.Dodaję to zdjecie poniewaz ze 100 to jedyne mi sie podoba,dlaczego?bo nie widac mi twarzy.Nie znoszę się.i chyba ponownie zawiesze pb,ale nie wiem kiedy odwiedzę.Plany na wakacje? jak narazie schudnac 8 kg.jaknarazie mi to nie idzie bo wpierdoliłam kiełbase z grila i wpierdalam loda. reszte moich przemyślen pozostawię bez komętarza. dziekuje za uwage,zegnam.