Mało tu zaglądam w ferie bo jakos czasu na to zawsze zbraknie. No ale po tym pierwszym wspaniałym tygodniu ferii w górach spędzonym z moim skarbem teraz na drugi tydzień przyjechalismy z bratem do Brodnicy do babci. Młody jeździ na Kurzą Górę na narty a ja z babcią pitraszę obiadki, pomagam jej w domu, , ogladam seriale itd. Dzis miałyśmy isc na cmentarz na grób dziadka ale znowu jest 10 stopni mrozu i na dodatek sypie śnieg , więc chyba nie pójdziemy.
A na zdjęciu macie Drwęce , która powoli zamarza.
A wy jak tam spędzacie ferie?