Powoli żegnam się z moim "zaciszem"( wprawdzie tutaj wcale nie jest cicho, ale powiedzmy, że jest spokój).
Czy przywyknę do miasta ? Nie wiem jak poradzę sobie z zgiełkiem i ruchem w mieście... Jakoś będę musiała dac radę. Zdecydownie wolę wieeelką przestrzeń domu i wspaniały ogród w którym można wypocząc