Nie uciekaj przed tym, co nowe..
Dodano: 25 SIERPNIA 2009
Nasze cienie...
Nasze cienie...
...bo to są nasze cienie 
Od prawej: Mirela, ja i Marta 
Mój misiek nadal w delegacji. Przenieśli go z Częstochowy do Bełchatowa 
Ale co poradzić, pracować trzeba 
Dopiero 4 września przyjedzie do domu...strasznie mi tęskno do niego 
A ja jutro prawdopodobnie pojadę do Osiecznej na śluby zakonne do mojego kolegii. Muszę przyznać, że stęskniłam się także za Piotrkiem...nie widziałam go od bardzo dawna. Teraz tylko czekam za telefonem od Piotrusia siostry, gdzie mam się jutro wstawić, czy po mnie przyjadą czy też ja do Pakości będę musiała dojechać...Czas pokaże.
Dziasiaj jak zwykle pójdę do babci, bo co tu robić, kiedy miśka nie ma...
Łukaszek for you 
