Wiecie co?
Czasami tak sobie myślę, że życie między zwięrzętami byłoby o wiele lepsze niż życie z ludźmi.
Dużo rzeczy staram się zrozumieć ale NIGDY chyba nie zrozumiem kobiet, które zabijają swoje dziecko.
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby udusić swoje nowonarodzone dziecko, przykryć materacem, po czym iść się umyć i wrócić do normalnego życia, a na następny dzień wrócić i dać ciało do spalenia? Jak śmiecia ?
Jak w ogóle można taką kobietę nazwać matką ...
NIE JEDEN pragnie dziecka najbardziej na świecie, stara się o nie latami, czasami bezskutecznie. Jak się już uda to uważa na siebie jak tylko może, leci do lekarza z każdą wątpliwością itd.
A inni mają to za przeproszeniem w dupie, za lekko poszło, w sumie to nawet nie było trzeba się specjalnie starać.
I taka za morderstwo dostanie TYLKO 15 lat.
Brakuje mi czasami słów ... :(
Musiałam się gdzieś wyżalić.