piękne my przed andrzejkami.
'Pyta co u niej. Odpowiada wymijające i bezsensowne słówko ''jakoś''. Co w ogóle znaczy to ''jakoś''? Idiotyczna odpowiedź. Następnie szybko zadaje to samo pytanie, jak najszybciej, żeby tylko nie zdążył zapytać co się dzieje, czy coś jest nie w porządku. Bo co miałaby mu znowu odpowiedzieć? Że kompletnie w s z y s t k o jest nie w porządku? Że świat wali jej się na głowę, że nie potrafi poradzić sobie ze swoim życiem, że jest smutna i bardzo samotna, ale jednocześnie odtrąca każdego człowieka, który chce się do niej zbliżyć? Swoją drogą to jest jej sposób, jej strefa bezpieczeństwa- być samą, nie pozwolić nikomu się zranić po raz kolejny. Być sama ze sobą, zdana tylko na siebie, z sobą jako swoim wrogiem, ale również jako jedynym wybawicielem. Tak było łatwiej, łatwiej było wytrzymywać cierpienie zadawane sobie samej niż to otrzymane ze strony kogoś z kim wiązało się jakiekolwiek nadzieje. Tak naprawdę każdy jest egoistą i ludzie powinni dążyć do samowystarczalności jeśli nie chcą cierpieć. Dlatego ona wybrała książki i kawę jako swoich codziennych i jedynych kompanów, towarzyszy podróży przez wyboistą, pełną zakrętów drogę życia. Tam zawsze odnajdywała siebie, bez względu na to co czuła. No i ani gorący napój, ani kilkaset zapisanych stron oprawionych w okładkę nie mogły jej zranić, zawieść po raz kolejny. Może kiedyś będzie tego żałować, ale teraz była tak cholernie pewna, że izolacja od świata to jedyny właściwy wybór.'
bardzo interesujące sytuacje ... pa !
Inni zdjęcia: Z Przemkiem pati991Na Weselu pati991Na działce pati991Ja pati991Ja pati991W Karbówku pati991Ja pati991W Solcu kujawskim pati991Solec kujawski pati991W Kowalewie pati991