nie mam zdjęć wgl nie mam co dodawać
jak robie zdjęcia to tylko telefonem jakieś
tak to nie chce mi się sięgać po aparat
28 byliśmy u lekarza wszystko ok serduszko bije
więc bardzo się ciesze
następna wizyta 28 grudnia
musze jeszcze zrobić kilka badań
tylko coś kaszel mnie dopadł i katar i na razie siedze w domu
mam nadzieje że mi przejdzie już piłam syrop z cebuli i miodu i nic
taka pogoda chyba u nas zimno bardzo kilka dni temu było -20 w nocy
więc masakra jakaś
dzisiaj tylko -5 więc już lepiej
ja czuje się lepiej tylko mam taki apetyt że szkoda mówić haha
musze dzisiaj troche posprzątać bo tak mi schodzi