z serii: Fochnięta ;p

i radosna ręka Michała że ma mnie z głowy xD

z wieczoru z klasą 2b.!

uwielbiam;**

NEST ;p

kręgle;p

dzisiaj tak sobie mając sporo wolnego czasu doszłam do wniosku, że to wszystko jest dziwne. współczuje samej sobie, że po latach znajomości od piaskownicy, mieszkajac wciąż w tym samym miejscu nie ma mozliwości sie spotkać, wszyscy tacy zabiegani, 'zamknięci' w swoich światach. pare lat temu każde ferie, wakacje, codziennie jako dzieci wybiagaliśmy na podwórko by razem się bawić, a teraz widząc się raz na jakiś czas, rozmowa kończy sie na 'czesc' 'czesc' 'co tam' 'a dobrze a u Cb.?' 'nie narzekam' 'no to czesc' 'czesc'. dziwnie życie sie potoczyło, ale sami jesteśmy sobie winni.  dobrze ze jutro kierunek Gniezno i ten remont, nie bede chociaż tak myśleć..;p