:.BeZsEnS MyŚlOwY.:

Czekając Na zmianę pogody Czekam na zmianę powietrza Mogliśmy to robić razem, wciąż Mając nadzieję na powrót, czekając na twój słodki, słodki Powrót Witaj Czy to niebo woła Witaj, witaj, witaj, czy jest tu ktoś, ona musi być gdzieś Wtedy ona odpowiada witaj witaj, witaj Ona jest prawdziwym aniołem Ona stoi w świetle słońca Ona zamyka swoje oczy, zaczyna marzyć Ona pociąga za sznurki Ona śni dziwny sen Gdzie nic nie jest szare Kiedy mnie obejmuje i pociąga za sznurki Wtedy gra z miłością Ona gra z miłością Zliczanie Zliczam każdą sekundę I czekam Stoję w deszczu i idę ścieżką Która leży w słonecznych promieniach Ona stoi w świetle słońca Ona zamyka swoje oczy, zaczyna marzyć Wtedy mnie obejmuje i pociąga za sznurki Wtedy gra z miłością Ona gra z miłością -----------> Czy długo jeszcze, ciernie kuły będą mme serce? Czy długo jeszcze w twej klatce zamknięta będę? Co myślisz, patrząc na moje cierpienie? Dla mnie to szczepionka, uodparniam się na zło które z Ciebie wychodzi. Pokażę Ci drugą twarz, bez strachu, z bezwzględnością w oczach... -------> Często każdy ma marzenia, które są niedospełnienia, które może się spełniają, albo po których ludzie płakają. A moje marzenie ma proste być poprostu :"Chcę żyć!" I tyle opowiadania. Dziękujemy państwu. Do jutra(!):*