Praca praca praca.
Jeju jej. Nic mi się nie chce.
Ani siedzieć w pracy ani w domu.
Pojechałabym sobie gdzieś.
Gdzieś daleko wpizdu.
Poznała sobie kogoś.
To bardzo ważne uświadomić sobie kilka rzeczy.
I zrozumieć że to już ten moment.
Wyśniłam sobie ją.
A moje podejście i myślenie ją przyciągnie. :)
W końcu umysł jest dla siebie siedzibą.