Dawno nie dodwałam notki bo mi sie nie chciało .
Ale dzisiaj tak od 8.00 na piaskowej
później tak o 16 pojechałam do Ryczowa .
W Ryczowie z Sandrusią poszłyśmy do krulików
karmiłyśme je potej znalazłyśmy takiego malutkiego kotka
ale jak nas zobaczył to zwiał.
Latałyśmy za nim i go goniłyśmy a on wlazł pod auto
i nie chciał wyjść to poszłyśmy na śliwki
ale tam też długo nie zabawiłyśmy
bo okazało się że Sanra się kur boi i musiałyśmy iść .
No to teraz w domku siedze na kompie
notkę dodaje
zaraz dodam jeszcze jedno zdjęcie ale notki
już nie dodam bo już mi
się piusac nie chce
No to tyle na dziś
No to ja lece
Papapapa
Papatki bo oPkazało sibo o