CZEŚĆ
Ostatni czas spędziłam w miejscu fizycznie bliskim, emocjonalnie jednak odległym od tego w którym przebywam na co dzień. Początkowy pesymizm z czasem zamienił się w pragnienie pozostania tam na dłużej. Świerze powietrze było jednie jednym z pretekstów by pozostać by nie wracać. Z dala od fałszywych ludzi, fałszywych spojrzeń, niekoniecznie pozytywnych wspomnień.
DZIĘKUJĘ TATO,ŻE ZOSTAWIŁEŚ MNIE TAM CHOCIAŻ WYRAŹNIE TEGO NIE CHCIAŁAM e
Upadek jest synonimem niepowodzenia,
drugi upadek zaś symbolizuję wolę walki.
Trzeba bowiem wstać by upaść ponownie.
Należę do mniejszości ludzi,
dla których całokształt gry jest ważniejszy od wyniku.
_________________________
Siedzę wieczorem ogarnięty moją ciszą,
oni nie słyszą, a ja tak jak w transie.
Te proste dźwięki mnie kołyszą,
nade mną chmury wiszą,
wszystko jest takie łatwe i paradoksalne...
Zadowolony niosę radość dzisiaj wszędzie,
znowu się uśmiecham,
wiem, że wszystko dobrze będzie.
Zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie,
buduję swoje życie na miłości fundamencie...
Te chwile są z nami
i nikt nie zabierze ich dopóki my,
będziemy wciąż tacy sami,
z radością odkrywać każdy nowy dzień.
To te chwile są z nami
i nigdy nie zabierze nam już ich nikt ,
nie zabierze nikt...
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika evitta.