coraz częściej przekonuję się, że nie warto przywiązywać się do miejsc, rzecczy i ludzi.
miejsca się zmieniają, rzeczy psują, a ludzie? ludzie odchodzą..
wczoraj u Viki było świetnie, ploteczki do pierwszej w nocy zawsze poprawiają humor.
dzisiaj teoretycznie cały dzień zwały.
jutro na stok z Alexą, choć na chwilę zapomnę o wszystkim.