człowiek zbyt często przywiązuje się do drugiego człowieka, nie mając żadnych skrupułów.
kiedyś staniesz tak bez
ruchu i zrozumiesz, że nadszedł ten czas, w którym wszystko przeminie, a w nim ludzie, z którymi byłeś związany zbyt mocno,
chwile, które mogłeś momentami odtwarzać bez końca i miejsca, w których byłeś i do których chciałeś wracać bezustannie.
na chwile zrobi sie pusto, by za moment móc wypełnić to czymś nowym, co może wszystko momentalnie zmienić się na lepsze.
nagle zaczynasz zastanawiać się jak po raz kolejny tego uniknąć, co zrobić, by nie pomylić się znów. wiesz dobrze, że to w co
aktualnie wierzysz upłynie z czasem, nie unikniesz rozczarowania, ale to przecież Twój wybór. zbyt wiele złudzeń było w stanie
Cię uwieść, już nic nie będzie takie samo jak kiedyś.
wspomnienia właśnie te najlepsze wyciskają z Ciebie łzy, dają dużo do myślenia, czasem budują mur tak gruby, że nie masz
siły się przez niego przebić, nie pozwalają Ci zrobić kroku w przód, bo przecież kiedyś byłeś taki szczęśliwy. to właśnie
nieodpowiedni ludzie, których wprowadziliśmy i przy okazji dobrze oprowadziliśmy po Naszym życiu, zmieniają je, czasem
nawet już nieodwracalnie.