Cóż za dziwne to stworzenie?
Pomaga przeżyć cierpienie?
Ma w sobie tajemną moc,
nie śpi w dzień, i nie śpi w noc.
Wielkie białe skrzydła ma,
jedno piórko szczęście da.
Kocha nas jak brata swego,
jednak bratem jego zło,
fakt na zawsze stwierdzony to.
Nic już na to nie poradzisz,
nie rozdzielisz takich braci,
bo bez zła niema dobrego,
a dobrego brak bez złego.
Czy to jest stworzenie boże?
Czy naprawdę wszystko może?
Czy bez brata może żyć?
A czy może się mylić?
Czy wierzymy, czy też nie,
on i tak ochroni mnie.