photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 MARCA 2014

No tak sobie myślę - kupić, nie kupić, kolejna w tym samym stylu, ale inny kolor, haha, boże, jak ja kocham takie sukienki, bo są idealne do mojej figury a'la gruszka :P

Tyle, że w internecie taaaka piękna spódnica, taka śliczna sukienka, co tu wybrać? Mniej ciuchów kupuję ostatnio, bo i tak nie jestem w stanie tego znosić, nie noszę 3/4 rzeczy kupionych pół roku temu a tych wcześniej to już prawie w ogóle. Posprzedaję to jak znajdę czas, bo naprawdę nie wiem już gdzie to wszystko trzymać...

 

Mam ochotę trochę się pobawić i zagrać nieczysto, w tę grę bez żadnych ustalonych zasad.

Kto mi zabroni? Dzięki temu, że żyjemy w tym XXI wieku i dzięki rozwiniętej technologii, dzięki temu, że koledzy mają chyba podobny gust, wiem, że mogę... Skutecznie mogę zapewnić wszystkim niezapomnianą domówkę. w końcu coś się będzie działo, prawda?

Niestety wiem i doskonale widzę, że nie rozegrałam tego dobrze, wprost chujowo. Ktoś tu gra bardzo nie fair. Ja jeszcze nie, ale też zacznę. Normalnie bym się w to nie bawiła, ale czuję, że w tym jedynym przypadku mam pieprzoną ochotę sprawdzić samą siebie i jak dużo potrafię, do czego jestem zdolna.

Jest ciekawie, temu nie mogę zaprzeczyć.

 

Toteż angielski, angielski, angielski, ogarniam i czas wyjść, wprawiać się w być może przyszły zawód, bo dzisiejsza reakcja będzie świetnym podsumowaniem jednego ludzkiego umysłu, który powoli zaczynam rozgryzać.

Ach, nie mogę się doczekać!

 

Jestem tak w dupie z maturą, że to az zabawne, nie umiem nic, tylko z angielskiego cokolwiek. Kurczę, jakoś naprawde nie potrafię, zabiorę się pewnie na chwilę przed. Zero motywacji, wciąż, jestem za głupia...