London

zdjecia wyszly mi okropne, ale w takiej bieganinie sie poprostu nie da... przynajmniej ja nie umiem

nienawidze pisac notki drugi raz, tym bardziej, gdy sa one dlugie (FU PB)
(jesli ogladasz zdj. powyzej to warto czytac ich opisy)

zaraz po tej dodam 2 notke (mam nadzieje), ktora bedzie tyczyc sie KPOP'u (i pamiatek)
no ej, przeciez jak Nat wraca z Londynu to EXO i SNSD musza miec comeback, pff przeciez to oczywiste (DIE SM!!!)
bad timing


Londyn jest piekny! cudowna architektura, gdzie nowoczesnosc, tradycyjnosc i staromodnosc czesto sie spotykaja.
zroznicowanie kulturowe jest dosc duze, na obrzezach wiekszosc stanowi rasa czarna, w centrum czesciej juz sie spotyka rase biala
najciekawsza atrakcja bylo dla mnie London Eye, ale jesli spedzilabym w china town wiecej niz 2min to mozliwe, ze by sie to zmienilo
dzieci nosza piekne mundurki, przechodnie nie patrza na swiatla, a biegacze i rowezysci moga czuc sie tam swobodnie.
strasznie mnie irytował lewo stronny ruch, gdyby nie strzalki na przejciach dla pieszych, to teraz bylabym pewnie czescia Londynskiego asfaltu na Oxford St.

nie kupilam duzo rzeczy, moze przez fakt ze nie umiem wydawac, albo: jak dla mnie mielismy za malo czasu.
najlepszy sklep na swiecie? URBAN OUTFITTERS!
wchodisz i padasz z nadmiaru awesomnosci
ciuchy... ksiazki... plyty... akcesoria... sprzęt...
ale drogo bejbe
na zakupy lepiej do primarku/primaxu/prikamku (?)

bylam w china town tylko 2min 'cause, mielismy 1h na jedzenie + obok byl M&M's world i wczesniej wspomniane china town
jemy sobie elegancko w burger king'u, patrzymy na zegarek fucktycznie (w Londynie co chwile musialam sie powstrzymywac, bo chcialam przeklinac po angielsku... zle nawyki) zostalo nam 20min, to szybko lecimy do MM ale za duzo nam to zajelo (boshe jak tam pachnie!) wiec poszlam  pobieglam tylko zobaczyc jedna ulice i na poczatku byl sklep z koreanskim zarciem
wchodze.... a tam michigo od GD lecialo z glosnikow! gosh krzyczalam w srodku, plakalam, chcialam tam skakac w kolko i krzyczec, ale nie zrobilam tego dla dobra sprzedwacy
zerknelam na 1st polke, a ta pelna Pocky, Mikado itp... wzielam truskawkowe zaplacilam smiejac sie jak glupek do sprzedawcy i cudem zdarzylam na zbiorke
:) ;(

wczesniej napisalam wiecej, ale PB mnie nie lubi i kolo ratownicze tez :/