sala 22.ostatnia ławka.

Podobno czas zagoi rany , miną miesiąc i co dalej moje serce cierpi , nikt nie poskleja go , oprócz Ciebie , więc już skończ i wróć do mnie , błagam .

dziś mam gorszy dzień. jakoś tak. po prostu... zdjęcie zrobione jeszcze w starej szkole... tak, już w starej... coś się skończyło... tak bardzo chce cofnąć czas... tak bardzo... zawiodłam się na ludziach nieziemsko... czemu to właśnie mnie szczęście ominęło...? zabrało to co było najlepsze... ja dotrzymuje danych obietnic. wczoraj dałam tego dowód. taaa bez rónicy. Ja dotrzymałam słowa.! Czemu ty nie mogłeś.? nie nie dobra miałam cieszyć się tym że on jest szczęśliwy. Bo przecież tego dla niego chce... Tylko czemu mnie to tak boli... Wiem że pewnie tak miało być... tylko dręczy mnie jedno pytanie... Czy ty mnie wogóle kiedykolwiek kochałeś.? chce zadać Ci te pytanie... ale się boje odpowiedzi... wiem że teraz to jej to mówisz... dobra bez sens... koniec...

to dziś tak mnie naszło... bo trzymałam się ostatnio... ogarniam musze.!

Dziś ostatni raz płakałam. Zamykam ten rozdział. Dziś. Już. Teraz. NATYCHMIAST. i zaczynam wszystko od nowa. Bez niego. Całkiem nowa, inna ja.
Ania i Karolina. Teraz to mój priorytet, tylko wy mnie jeszcze nie zawiodłyście. i chcę się zmienić. Mam nadzieje że mi pomożecie.

Tamten rozdział zamiknięty.  

jestem szczęśliwa, mimo tego co jest, bo mam zajebiste wspomnienia...

http://www.youtube.com/watch?v=vop7MkkkWBU&feature=player_embedded

kocham Cię. ;(