Przyjdź. Opowiem Ci jak bardzo boli twoja nieobecność.
taa i niby ma być fajnie..
dziewczyny się starają... ale tylko jak go widze to naprawdę mam ochote się uśmiechać. a to bardzo żadki widok...
ogółem sobota... popijawa.. niedziela... kuRewski kac...
ale czad
popołudnie niedzielne było bardzo fajne. <3
poniedziałek nauka...
wtorek "nauka" sąd i takie tam...
jutro...
próba zdawania... wątpliwe..
w sumie.. :(
Mówiłeś mi zawsze jesteś całym moim światem
Gdy ja nie mogłam znieść myśli że cię tracę
I wiem że cokolwiek się stanie gdzie tylko będziesz to ja
Bez względu na wszystko też tam będę... <3
pan.D.<3
7 dnii ;*