żanet slicznie wyszła¶
pojechali¶my z sabine do goczał dzi¶ pociagiem o 20:30, chodzili¶my po goczałach i marznęli¶y, wszystko przez to ze się nudzili¶my. i zaczęli¶y obawiać sie o powrót bo nie jechał żaden pociag. czas mijał i wydawało się ze jest coraz zimniej.i nagle zobaczyli¶my samóchód z pizzerii, lol, z pszczyny <3 i sie zabrali¶my. ja siedziałem w bagażniku ale to było fajne, sabine z przodu.ten miły pan, kierowca, jechał tak szybko, ¶rodkiem drogi i wsyztskich wyprzedzał, tak się bałem, ae żyjemy <3