Nie mogę zawalić tego dnia, nie mogę nie mogę nie mogę! Strasznie mi zależy na tym żeby dobrze wystartować, i nic mi tego nie zepsuje. Tym razem nic nie spierdolę. Takie mam plany na dziś, przedmną jeszcze podwieczorek i kolacja. Jakoś o 17 wychodzę, więc przed wyjściem zjem arbuza, a brzoskwinię o 18;30. Wrócę do domu o 21 i albo nie zjem nic, albo brzoskwinię żeby rodzice się o nic nie czepiali. Miałam dzisiaj zamawiać torbę do szkoły, ale jeszcze się zastanowię. Lepiej kupić porządniejszą, droższą torbę i mieć na dłużej, czy jakąś z galerii i za rok kupić nową? Ogólnie bardzo szybko niszczę rzeczy więc szkoda mi troche pieniędzy ;/ Tylko miesiąc do rozpoczęcia roku, chcę do tego czasu ważyć 48 kg. Waga z dzisiaj 50,2 kg. Zmierzyłam się dzisiaj i się załamałam. Może jutro wstawię do notki, nie wiem bo mi strasznie wstyd.
Ś. Kawa z mlekiem (60)
O. 105g ziemniaków+104ml zsiadłego mleka(81+50)
P. Brzoskwinia paragwajka +200g arbuza(55+72)
K. Nic/brzoskwinia(75)
= ~400 kcal
Mam nadzieję, że to już koniec.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... pils93Brią kurdupelpunk1477... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna 2025r. rafal1589