Witajcie kochani. < 3
Wiecie ? Tak jakoś mam dzisiaj super humorek, chociaż zdjęcie jak z jakiegoś filmu grozy, hahahhaha, chuj z tym. X D
Także więc już od samego rana sms'y, dzwonienia, mówienia, dobijania się do drzwi, żebym wyszła. ; p
Hahhaha, jasne, już lecę. ; ) Poza tym to...
Nie ma to jak troska kolegi, " wezmę Cię na ręcę i zaniosę na świerze powietrze, posiedzisz sobie na ławce, porozmawiamy "... Hhahhaha, miło, naprawdę miło, jak tak się ktoś potroszczy. : *
Chciałabym już wyjść, do znajomych i w ogóle, trochę poodpierdalać niż siedzieć w tym domu. >.<
Hmm, ogólnie to dzień szybko mi zjeciał, nie ma to jak słuchać muzyki cały dzień. Kocham normalnie. < 3
Mój boski świat ! Ahhh. : )
Huhuhuh, nie mogę się doczekać piątku, nie dość, że ściągają mi gips, to jeszcze kolega mnie gdzieś zabiera. ^__^
Boję się trochę, bo nie wiadomo co jemu odbije, hahahha. : D
Ale co tam, przyda mi się trochę "adrenaliny" od jakiegoś smętu. O__o
Chociaż spacerem też bym była zadowolona. *__*
Jejj, nie wiadomo czy to wypali, ale prawdopodobnie w niedziele wybiorę się do Rzeszowa, wreszcie spotkam się z ukochanymi moimi wariatami. : 3 Nawet nie wiecie jak bardzo za Wami tęsknie skarby. ; (
Cytat na dziś. < 3
" Chyba się zakochałam... A nie... Miłość to syf. "