nie wiem kiedy tu sie pojawie znow
dlatego dodaje zdjecie moje ulubione po truskawkowym z calej tej serii...
ktos zamieszal lyzeczka w tej cudownej uporzadkowanej herbacie
zamieszal strasznie gwaltowanie i kategorycznie
zburzyl wszystko co tak ukladalam
i nie ma juz I feel well in my shell
nie ma
czuje sie tak granicznie skrajnie...
boje sie co bedzie teraz
bez chowania sie
chyba ze znow sie schowam
tylko ze gdzie indziej...
nienienienienienienie....
nie.
leze i nie mam sily ale czuje ze ta pomieszana herbate ktos ogrzewa cieplymi rekami...bo wystygla,stracila aromat,plywaja w niej znieczulone wyssane z energii fusy.
trzeba byc.
wiem.
dziekuje za rece,kazdego kto dotyka kubka.
utopie sie kiedys w muzyce z amelii.