Wczorajsze zakupy w Olsztynie zKróliczkiem udane.I powrót na stopa.Nasze gubienie sie po mieście 'Dziewczynki idziecie nie w ta strone, musicie sie zawrócic i cały czas prosto. Chodzenie po Alfie 'dawaj tutaj jeszcze nie bylysmy.W tym sklepie bylysmy juz ze 3 razy'Jeżdzenie bez biletu. Noi jeszcze ten tekst 'jedzie traktorek i zrobil sie korek, spierdalaj traktorku nie bedzie korku..Jeszcze nigdy Krolik mnie nie rozbierala tyle razy :P.
Wakacje się kończą i znowu do szkoły.Przeraza mnie to ze bd musiala wstawac o 7 rano a nie o 13.Mam nadzieje ze ten rok szkolny minie mi rownie szybko jak ubiegly. Musze sie ubrac bo chodze tak jak wstalam. A wstalam po 13.20.