Czasami mam wrażenie, że im więcej wiem, tym mniej rozumiem. Im bardziej chciałam rozumieć, tym więcej chciałam wiedzieć i zapętliłam się w szale selekcji informacji i nowinek. Przyjęłam na swoje barki pewne maniery i przyzwyczajenia, co wbrew mojej zgodzie doprowadziło do klasyfikacji; przejścia na którąś ze stron mocy. Którą stronę? A może nadal jest to wypośrotuty?