Wolnością jestem...
Pomiędzy snem a jawą
Wiatrem niesione moje myśli...
W szepcie liści kryje słowa
Wolnością jestem...
Niczyja i bezimienna
Między czernią i bielą
Ale nie w palecie barw
Samotna pośród tłumu
Błędnym uśmiechem kryjąc żal...
Przedstawienie musi trwać
Wolnością będę...
Nie zmieni mnie czas
Nie zmieni kochanek
Ponad barierami stawiam kroki
Nieodgadniona i bezlitosna
Gardząc więźniami własnego losu
Niepodległa...