Numeracja jest trochę inna, bo ktoś chyba notki pousuwał lub znów było źle liczone, nvm.
Tak jakoś mnie natchnęło(odkąd Iw<3 wróciła) żeby coś tutaj napisać znów, bo przecież dość długo mnie nie było i pewnie coniektórzy potęskniliście jak mniemam.
W moim nędznym życiu raczej niewiele się zmieniło, no może zacząłem być bardziej stały w uczuciach, ale to dlatego głównie, że mój ideał dziewczyny powrócił i jakoś tak nie chcę jej stracić, mimo że mam tą świadomość że zamiast niej mogę mieć miliony innych...
Jednak ona mi ten milion doskonale zastępuje i dobrze.
Śliczna, inteligentna, mądra, marudna, wredna, "naiwna", miła, rozkoszna, z dużą wyobraźnią, kochana, przyjazna, opiekuńcza, stanowcza, ciekawska... To chyba wszystko Kotek, co mogę o Tobie powiedzieć. Coś pominąłem? I co do tej naiwnej... To Ty mówiłaś, dlatego w cudzysłowiu. Ja nigdy(chyba!) nie powiedziałem czegoś takiego o Tobie i tego nie czuję. Nie czuję byś była naiwna. Po prostu zakochana... :*
Pierdolić wszystkie fałszywe suki, z Z. na czele. :)