_- 70 -_

Nie wazne jak bardzo sie starasz, nie wazne jak bardzo Ci zalezy, nie wazne jak bardzo bys chciała żeby było inaczej. Ważne jest to co czuje druga osoba. Od niej wszystko zależy. Jeśli naprawdę coś czuje - masz szczęście. Wykorzystaj to póki mozesz. Poki 'milosc mieszka w nas'. Jesli nie czuje nic - masz problem i Nie wazne, jak bardzo bys sie starala, nie wazne jak bardzo by Ci zalezalo, nie wazne ile wysilku bys wkladala w wasze spotkania , On i tak nic nie poczuje. Nie poczuje bo nie chce poczuc. Nie zmienisz tego. Za zadne skarby swiata. Nie wazne jak piekna bys byla, nie wazne ilu facetom bys sie podobala - Jego i tak nie zdobedziesz. Ale Ty i tak pchasz sie dalej. Z nadzieja, ze moze jednak bedzie Twoj. Z nadzieja, ze Cie pokocha. Z nadzieja, ze zauwazy Twoje starania. Tak! On je widzi! Widzi, ze sie starasz i wykorzystuje to. A Ty? Ty naiwna mu wierzysz. Wierzysz, że 'coś' dla Niego znaczysz. Ale pamiętaj. Pamiętaj, że to 'coś' zawsze oznacza 'nic'. Ale Ty.. Ty tego nie widzisz. Oślepia Cię blask złudzeń. Pieprzonych, złudzeń, w które tak mocno wierzysz. Aż nagle pewien fakt odmienia całkowicie Twoje spojrzenie na Jego słowa. Zauwazasz rzeczy, ktore wczesniej pomijalas. I? I nagle wszystko zaczyna miec sens. Przestajesz wierzyc w Jego slowa, przestajesz mu ufac. Jednak w sercu dalej nosisz uczucie, które bezskutecznie starasz sie zagłuszyć. Nie probujesz go zabic. Sama tego nie zrobisz. Zabic je moze jedynie druga osoba. Osoba, ktorą pokochasz. Ale ile minie czasu zanim zapomnisz o Nim? Zanim zapomnisz jak bardzo Cie skrzywdzil? Zanim zapomnisz ile dla Ciebie znaczy? Masz dwa wyjścia: walczyć o Niego bądź zapomnieć. Co wybierasz? Serce podpowiada, żeby walczyć chociaż wie, że walka jest z góry przegrana. A Rozum? Rozum mówi żeby zapomnieć. Bo rozum myśli rozsądnie. I Ty też powinnaś. Zastanów się nad tym. Teraz cierpisz. Serce rozpadło się na miliony kawałków. Jeśli je poskładasz będziesz w stanie podbić cały świat bez obawy, że coś utracisz. Miałaś swoje 5 mint u Jego boku. Teraz zaczynasz od nowa. Od nowa uczysz się miłości i zaufania. W życiu bowiem można kochać wiele razy i za każdym razem miłość jest inna.. Jedyna w swoim rodzaju.

Kocham Go.

On kocha Ją.

I tyle mamy z 'naszego' happy endu.