Moze troche 'niewyjsciowe' ale to bardzo piekne zdjecie bo jest na nim Nataszka i Maciej.
Berlin zakonczony sukcesem, jak i moj semestr na uczelni.
TERAZ MIESIAC WOLNEGO
wiec, zyc nie umierac.
Ponad to jutro snowboard, jest tu skatepark, wiec bedzie wspaniale.
Jak ktos chce to niech napisze, a wysle mu pocztowke.
Tyś
Z zaczadzonych weglow twych zielonkawych orbit,
znajduje pewnosc, ze moze i nigdy, nie zaszkoczyla bys mnie
mowisz elokwentnie tak jakbym wstydzila sie prostych slow,
chodz tutaj, choc na moment przygarnij mnie do siebie znow.
Gdy zasluze ukaz mnie, brakiem dotyku na sekund pięć,
nie chce juz nigdy cofac sie, plastycznie przygladac ci sie.
Ty jestes dla mnie niczym pyl ksiezycowy,
bez ciebie potrzebuje odnowy.
Lecz co ja biedny, nie za madry dac ci chce ?
wszystko, siebie i mysli me.
Licze z nadzieja, ze wystarczy ten dar
bo kazdy kochac chce,
tak jak robie to ja.