Letnie zdjęcie. Jak ja bym chciała tak się cofnąć z 1,5 roku.
Tak, tak, wiem... NIE MOŻNA.
Myślę zakończenie ostatniego tygodnia było naprawdę niesamowitę. Centralne dostanie w ryj piłka, spóźnienie na dwa autobusy, ano i jeszcze cios w moje jakże schorowane, posklejane serce.
Zapomniałabym o zmianie kodu z dwóją z przodu.
Ostatnio naprawdę brak mi słów na wszystko, co się dzieję w moim pieprzonym, pozbawionym jakichkolwiek emocji życiu.
Moje sny? Bożeno.. Uciekanie przed nim, piękne słowa nieskierowane do mnie? W takich chwilach wolałabym w ogóle nie zasypiać.
Dla Ciebie wszystko w koło idealne musi być.
Dla Ciebie zawsze trzeba używać jebanych słów,