jestem zadziwiona samodzielnością mojej córeczki . każdego dnia zachwyca mnie tym jak wiele potrafi zrobić sama . próbuję nawet jeść obiad bez mojej pomocy . ale przecież ona potrzebuje mnie jak nikogo innego . potrzebuje mojej obecności przy każdym jej kroczku , mojego pocałunku na dobranoc i dzień doby , mojego przytulenia kiedy się potknie lub uderzy o coś . potrzebuje mojej miłości .