Tak.

Wspomnienie jeszcze przed wakacyjne...

pewnych cudownych chwil swojego życia żaden człowiek nie ma prawa zapomnieć, bo kiedy nadejdzie trudny czas i wydaje sie, że jest do pupy (ładne wyrazenie)  tsheba pomyśleć o tych dobrych stronach naszego życia.

Oczywiście, że takich chwil pełnewgo szczęścia nie jest wiele ale tsheba sie cieszyć, żed takie istnieją.

   Wiele dobrych momentów przemija to czemu złe mają niby ciągle trwać??? To jest po prostu nie możliwe, bo każdy człowiek jest stwożony do szczęścia a nie do smutku. Jeśli jest źle to tylko po to by bardziej doceniać te dobre dni. Te i tak odejdą bo taka kolej rzeczy, dobre potem złe i tak sie ciągnie w nieskończoność, no chyba, że wcześniej pomżemy.

   Dzisiaj był mój przełomowy dzień nie było źle nie było najlepiej a jak w końcu odrobiłam lekcje i zakadałam nowe okładki na zeszyty top nie wiem czemu zaczełam płakać?! Nie często coś tak osobliwego mi się zdaża, ale chyba to przez to, że nie płakałam oddobrych trzech tygodni, jak nie więcej.

 Wydaje mi się, że osobie, której jestźle nie powinno się zbytnio czepiepiać jeśli ona nie chce tego, więc nie bede tego robić, chyba ta osoba będzie wiedziała. Ale i tak mam nadzieje, że już niedługo to przeminie, chyba za jekiś czas wruce do e-maili.

  Jeśli o mnie chodzi to raczej nie jestem smutna czy w rozpaczy, miewam pewne ataki płaczu jak to sie dziś zdażyło ale nic po za tym, chynba moge nawet powiedzieć, że jestem w jakiejś części z czegoś zadowolona, choć nie wiem na ile procent. W każdym razie źle mi nie jest martwie sie o mojego młodszego brata, bo nauczycielki mówią, że ni powinien iść do 1 klasy bo nic nie rozumie a ma już 7 lat. Moja młodsza siosytra to już nie powiem co, bo to nie jest przyjemne, jeśli bym o tym tak często myślałą to bym miałą cały pokuj mokry od łez.

Ale tak na koniec  

Dedykacja dla A.