Dzisiaj pojechałam po południu na poprawkę z prawa, a potem do stajni.
Jak go zobaczyłam to się przeraziłam, pół godziny mi zeszło na czyszczeniu ,
ale na szczęście już trochę linieje.
Pojeździlimy po ujeżdżalni kłusem, a pogalopować pojechaliśmy na łąki ,
potem mu umyłam nogi i posprzątałam.