Niby troszke lepszy humor no ale nie wnikam nawet w to... jakos zyje ;) wczoraj byla tak piekna pogoda <3 niestety wieczorkiem burza -.- rano bylem w Chwa spotkalem Anie ! <3 :D a no i Chudego xDD... wlasnie zniklo slonce i sie zerwal wiatr -.- FUCK o 13 musze wyjechac po Marte chwile z nia pogadac i na chate mykam pomagac Dziadkowi jeszcze gosci dostane jezu.... poprawka slonce wyszlo ! kuzwa chce sie opalic !! niech lepiej nie zachodzi
takie tam zdjecie z moim kotem Lucky jest glupi jak cholera tylko slucha i reaguje gdy jest glodny hahahah bo trzeba jakos ublagac no coz... ;p opis dokoncze wieczorkiem az sie cos zjebie lub poprawi :)