Kocham poranny zapach świeżej kawy. <3
Od dziś spróbuję rzucić palenie, najgorsze jest to, że mam kasę, ale nie wychodzę z domu, więc może nie kupię.
Dziś tylko jeden był rano, na pożegnanie, od taty dostałam, ale mówiłam, żeby potem mi nie dawał.
Jednak moje udawanie przerodziło się w chorobę, ledwo mówię, a jak już coś powiem to takim głosem, że szkoda gadać.
Bolą mnie migdałki, nie czuję zapachów.
Muszę dziś iść po zeszyty i zacząć się leczyć na poważnie.
Dziś w planach mam owocowy dzień, do 400 kcal.
czyli max 10 mandarynek.
Na diecie owocowej zrzuca się ponoć kilogram dziennie, zobaczymy co z tego będzie. ;)
Najlepsi przyjaciele na dziś; coldrex maxgrip, ibuprom zatoki i herbata z cytryną.
ibuprom naprawdę na zatoki, nie na głód, jak niekóre z Was go biorą. ;d
edit: informacja z ostatniej chwili-rodzice jadą na weekend do Poznania.
będę miała wolny dom. ;)
no i mam już zeszyty, przepisuję.