Ajj Martyna photography i troche mojej przerobki...
Po powrocie ''zza oceanu'' wakacje mijają średnio, spie do 14 i potem ewentualnie coś robie... np posprzatalam pokój,wczoraj robilysmy z Marti zdjecia kilka dni temu na miescie sie dobrze bawilam i jazdy tez nie najgorzej jak na pierwszy raz.
Już za kilka dni na Woodstock zobaczymy jak bedzie,ja mam nadzieje ze mimo zmiany będzie nie gorzej a wręcz nie powinno.
Nie chciala bym miec zepsutego humoru.