Dobra, szykujemy się do całonocnego popierdzielania w Assassin's Creed.
Przeszłam Assassin's Creed, zostały mi tylko 2 sekwencje do ukończenia Assassin's Creed II,
następnie rozpocznę przechodzenie AC: Brotherhood którą dziś kupiłam za własne pieniądze, a
potem już tylko AC: Revelations na którą również mam odłożoną kasę
Co się dzieje to ja kurwa nie wiem, nigdy jeszcze nie czułam się tak zainteresowana żadną serią
żadnych gier, no po prostu aż przeraziłam się. Przez to ciągłe granie nie znajduję czasu na oglądanie
anime, a to już dość poważna sprawa jest. W końcu wszystko ogarnę.
Najwyraźniej jestem marnym materiałem na dziewczynę skoro ciągle gram, przez to że przez ostatnie
3 dni grałam w AC rozstałam się z chłopakiem. Jednakże pozostaliśmy przyjaciółmi którzy rozmawiają
ze sobą normalnie, i to mnie cieszy. Widać, że najlepiej radzę sobie sama z wsparciem przyjaciół.
Requiescat in Pace.