Byłem dzisiaj w Miasteczku Europejskim na Nowym Świecie i zahaczyłem o mównicę, umożliwiającą poczucie się jak europoseł :)
Można było wygłosić własne, któtkie przemówienie, z czego korzystały głównie małe dzieci (większość ich wypowiedzi ograniczała się jednak do "Dzień dobry!") i panowie w średnim wieku.
Pozdrowienia dla wszystkich, dziękuję za wysłuchanie :D