Podeszła do niej i spojrzała jej głęboko w oczy. W niebieskich, źrenicach, zwężających się szybko dostrzegła kolejno: strach, niepewność i wycofanie.
Przyglądając jej się tak miarowo, zerknęła jedynie na zegarek, jakby bojąc się upływu czasu, jednakże czekając na niego lubieżniej, niż na cokolwiek innego. Potem wstała zaś cicho i podeszła do okna, opierając się o parapet i rozmyślając. Znów zerknęła w oczy dziewczyny, a potem znów spojrzała na świat przez szybę.
Jej słowa były ledwo słyszalne lecz zrozumiałe:
- Idź...nie istnieje bowiem większa przykrość, niż przetrzymywanie Cię w tym miejscu Kochanie.
Inni zdjęcia: Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegames