wiem wiem, szczerze się jak głupi do sera ^^
święta to zupełnie mi niepotrzebna rodzinna szopka
gdzie trzeba wytrzymać ile się da
ale czasem i tak puszczą nerwy
a wtedy to już rzeźnia.
wszyscy drą ryje, kłócą się itd
więc z łaski swojej za rok nie życzcie mi
wesołych świąt
bo to i tak nie działa .:):*