przepraszam, musiałam xDD jak ktoś jeszcze nie widział na naszej klasie to może zobaczyć ;D
zresztą zdjęcie made by me, więc muszę się pochwalić wielce zręcznym uchwyceniem przeze mnie momentu szczerego i niepohamowanego nawet przez nauczyciela, na którego lekcji się to działo, wybuchu radości i spełnienia na twarzy naszej kochanej pani wychowawczyni ;D

cholera jasna. Jebane lizusy. dlaczego dzieci trzynastki nie rozumieją takich rzeczy jak fakt, że szkołą szkołą, a po szkole w internecie to po szkole w internecie?
to wcale nie jest tak, że ja pani Renaty nie lubię i dlatego jej nie opowiadam o fotoblogach różnych ludzi z naszej szkoły, więc zastanawiam się, jaki to rodzaj chorej fascynacji musi kierować ludźmi, którzy nie mają innych problemów jak to, kto jak taguje muzykę na laście.


w przyszłym roku biorę się jeszcze porządniej za muzyka. muszę.