"Inna w swej istocie jest relacja Ja-Ty, jest ona właściwą relacją, w której nieważne jest ani umiejscowienie, ani uczasowienie, w której Ty nie jest obiektem, lecz żywą świadomością otwierającą się na mnie i kreującą mnie w takim stopniu, w jakim ja kreuję partnera. Ta otwierająca się na mnie świadomość partnera staje się warunkiem odczucia mojej pełnej podmiotowości, ponieważ - 'Ja potrzebuje Ty aby stać się osobą - bez relacji z Ty nie można mówić o Ja-osobie, zwłaszcza, że mówiąc Ty mówi się automatycznie - Ja. Mówiąc Ty staję się Ja - stając się Ty - mówię Ja'."
Osiem najwspanialszych miesięcy!