JAK gwiazdy na niebie
Ja świecę obok Ciebie
i siedzę obok Ciebie
JAK marzyciel przy drzewie
JAK prawda która
Kiedy słucha tego ziewa
Co prawda JAK umiem
Tak słowem ją podlewam
JAK autobus
Zatrzymywany na przystanku
Ja zatrzymuję rzeczywistość
W marzeniach o poranku
I to JAK-by Prawda
Opisana w kilku wersach
Bo nie mogę tego słuchać
I żyję w ciągłych nerwach
JAK koleś który nieustannie się powtarza
JAK zakręt na drodze z którego każdy wypada
JAK deszcz w piękny dzień kiedy ciągle pada
Tak ja patrzę na to
I już nie mogę odpadam
JAK w przepaść skaczę lecę i ciągle spadam
JAK złodziej zwyczajnie z prawdy Cię okradam
JAK z książki wyciągnięta i jest jedna na to rada
Zamiast JAKÓW Ty użyj wyobraźni - błagam!
Psychoterapia 2! NoProblemo Ya!:[okularnik]
Straciłem szacunek do hiphopu...być może dlatego, że poznałem go i widze jak się zmienia lub mam większe wymagania..
Hmm nie pytaj mnie co sądzę o twoim rapie jeśli składa się z samych porównań..