Oj, aż tydzień nic nie dodawałyśmy? W sumie zawsze jest coś ważniejszego...
Zajęcia nawet okej, na niektórych nuda, na niektórych robim wielkie oczy... Ogólnie nie jest źle. Czwartek zleciał szybko, trochę uzupełniałyśmy zajecia z Polski. Piątek... Ach ten piątek ! Lepiej nie mówić. Dzień stracony i tyle. Ale wieczorem integracja Erasmusów, można powiedzieć-trochę lepiej się poznaliśmy :P
Sobota? Zwiedzanie ! W sumie daleko nie szłyśmy bo było chłodno, ale trochę zobaczyłyśmy. Widziałyśmy fajne torebki na wystawie ale sklep był już zamknięty a teraz ciągle pada i nie chce nam sie iść w taki deszcz na zakupy... Ale pójdziemy i kupimy :P
Ogólnie przyswajamy sie już z tą myślą, że zostały nam jeszcze 4 miesiace tutaj bez naszych meżczyzn, przyjaciół, rodziny... Do warunków ubogich też się przyzwyczaiłyśmy. To nic, że wiatr hula w akademiku aż gwiżdże. Damy radę !
D.
30 MARCA 2017
4 MARCA 2017
4 MARCA 2017
4 MARCA 2017
4 MARCA 2017
2 MARCA 2017
24 LUTEGO 2017
24 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Skały slaw300Jeszcze nie pusta judgafNaszyjniki srebrne koniczynki otien