Zdjęcie stare, bodajrze z początku lipca.Nie mam nic , biore to co mam na naszej klasie xD
japa dpo wymiany ale wali mnie to ;D
Dizajn na blogu zmieniłam na 100% optymistyczny i wiosenny taki.
czy teraz już jestem fajna ;D?
Kiedyś przez ta szkołe się powiesze, jak to mozliwe,że wyrwałam kose z angola -_- w dodatku wychowawczyni się sapała o ostatnia ucieczkę z religii i o to ze zawsze się spóźniam.blablabla, mam to w dupie.Ale tak czy siak postanowiłam sobie,że trzeba jednak zaglądac do książek, tak tez zrobie, ale od jutra zaczne ;P jutro może spotkam się z Mimi wreszcie.W tym roku jej nie widziałam o_O.Wczoraj smiesznie było, nawet bardzo choć pod koniec złapałam zamułe lekką, która trzymała mnie do momentu gdy moja mama pomyliła papier toaletowy z płynem do naczyń xD Miałam kupic sobie gorset ale nie mam już za co, musze naciagnąć mamę i pójść ostrzyc babcie by mieć za co iść na ' mgłę ' xD
a teraz robie Baśku terapię by nie musiała iśc do psychologa i żeby udowodnic jej,że po owej terapii znormalnieje a nie zeświruje jak prowadząca. ;)
a dziś..?
narazie bez planów ale zrobiłabym cos ciekawego w końcu pogoda dziś zajebista aż sobie wyskoczyłam do szkoły w marynarce.
Kocham ;*