bardzo prawdziwe stwierdzenie, które koniecznie muszę wbić sobie do głowy .
tak to jest już kiedy obrywasz w sumie za nic? trudno, przeżyję.
tymczasem w te dziwne szare i ponure dni pozostaje mi nic innego jak kolejne odcinki ulubionego serialu, wzdychania do ulubionych aktorów, ulubiona gorąca herbatka, ulubiona kołderka z ulubionym towarzyszem do spędzania tak czasu, a no i od czasu do czasu jedno z najbardziej ulubionych moich zajęc, czyli przytulanie i głaskanie moich ulubionych koni <3